Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu dla gospodarstw domowych do końca roku oraz ustawę o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego
Ceny prądu bez zmian. Przynajmniej do końca 2025 roku
Ustawa o zamrożeniu cen prądu wprowadza szereg mechanizmów chroniących polskie rodziny przed podwyżkami cen prądu. Zakłada m.in.
- przedłużenie obowiązującego zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku,
- wprowadza bon ciepłowniczy, czyli formę bezpośredniego wsparcia finansowego dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach, korzystających z ciepła systemowego.
Jak poinformował szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki, choć rozwiązanie związane z bonem ciepłowniczym znalazło uznanie prezydenta, to jego zdaniem ustawa nie jest idealna, zabrakło w niej opcji mrożenia cen energii m.in dla:
- przedsiębiorców,
- rolników,
- placówek medycznych.
– Nie wszyscy będą mogli na przykład skorzystać z bonu ciepłowniczego. Tutaj naprawdę jest bardzo ograniczone działanie tego rozwiązania i szkoda, że rząd nie chce pomagać Polakom i nie chce tak naprawdę likwidować „rachunków grozy” – wskazywał minister, dodając, że „rozwiązania powinny być dalej idące”.
Dla kogo bon ciepłowniczy? Kryteria dochodu, wysokość wsparcia
Wnioski o bon będzie można składać w dwóch turach: od 3 listopada do 15 grudnia 2025 r. oraz od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 r. Za wypłatę świadczeń odpowiadać będą samorządy lokalne. Program ma objąć ok. 400 tysięcy rodzin, a jego budżet na lata 2025–2026 wyniesie blisko 890 milionów złotych. Kryteria dochodowe uprawniające do skorzystania z bonu są następujące:
- osoby samotne otrzymają świadczenie, jeśli ich miesięczny dochód nie przekroczy 3272,69 zł netto,
- gospodarstwa wieloosobowe 2454,52 zł netto na osobę,
- warunkiem otrzymania bonu ciepłowniczego będzie także korzystanie z ciepła systemowego oraz ponoszenie kosztów ogrzewania powyżej 170 zł/GJ netto.
Wysokość bonu będzie uzależniona od cen ciepła. W drugiej połowie 2025 roku wyniesie on od 500 do 1750 zł, a w 2026 roku od 1000 do 3500 zł.
Bon będzie przysługiwał również po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale wówczas będzie obowiązywała zasada złotówka za złotówkę. Minimalna kwota bonu to 20 zł.
Ustawa o zapasach ropy i gazu z podpisem prezydenta
Druga podpisana ustawa dotyczy strategicznych kwestii związanych z bezpieczeństwem energetycznym Polski. Wprowadza zmiany w systemie tworzenia i utrzymywania zapasów obowiązkowych ropy naftowej, paliw i gazu ziemnego.
Warto przypomnieć, że w sierpniu prezydent zawetował nowelizację tejże ustawy, która m.in. wykreślała konieczność rezerwowania zdolności przesyłowej na interkonektorze w przypadku utrzymywania zapasów gazu za granicą. Dopiero po naniesieniu przez rząd poprawek Karol Nawrocki zdecydował się na złożenie podpisu.
– Nikogo nie trzeba przekonywać, że jest to szalenie niebezpieczne rozwiązanie w tak trudnym czasie, w tak trudnym otoczeniu geopolitycznym – mówił Zbigniew Bogucki. – Rząd Premiera Tuska musiał zrezygnować z tych zapisów i przedłożyć ustawę, która dotyczy przedłużenia możliwości magazynowania gazu przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych tutaj, w Polsce – dodał.
Jak informuje resort energii, nowe regulacje wzmacniają rolę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w zarządzaniu zapasami interwencyjnymi oraz optymalizują system opłat zapasowych. Zostanie także usprawnione funkcjonowanie „Platformy Paliwowej” – narzędzia informatycznego służącego do monitorowania rynku paliwowego, zgodnie z postulatami branży energetycznej.
– To niezbędna decyzja dotycząca bezpieczeństwa energetycznego Polski i realne wsparcie dla milionów obywateli. Z jednej strony chronimy rodziny przed skutkami wzrostu cen energii, z drugiej wzmacniamy nasze strategiczne rezerwy surowcowe. Dziś nasz kraj szczególnie potrzebuje odpowiedzialnej polityki energetycznej, a ta musi być poza podziałami politycznymi – komentuje minister energii Miłosz Motyka.

