Kiedyś wystarczyło, by reklama przyciągała wzrok. Dziś oczekujemy od niej znacznie więcej – zwłaszcza w miastach zmagających się ze smogiem. Firma AMS, lider rynku OOH (out-of-home), wprowadza ANT!SMOG Backlight – nośnik reklamowy, który nie tylko promuje marki, ale jednocześnie oczyszcza powietrze z groźnych zanieczyszczeń. To nowa karta w historii reklamy, która coraz śmielej flirtuje z ekologią.
Tlenki azotu – niewidzialni zabójcy z miejskiego powietrza
Tlenki azotu (NOx), w tym NO₂, to jedne z najbardziej toksycznych zanieczyszczeń obecnych w powietrzu. Odpowiadają za smog fotochemiczny, kwaśne deszcze, a także pogorszenie widoczności i przegrzewanie powietrza. Co gorsza, długotrwała ekspozycja na te związki prowadzi do chorób układu oddechowego i obniżenia odporności. Dlatego każde działanie zmniejszające ich stężenie w powietrzu zasługuje na uwagę – nawet jeśli pochodzi z sektora reklamy.
Zapisz się na newsletter Kompasu ESG
ANT!SMOG Backlight – technologia i estetyka w jednym
Nowy nośnik od AMS wykorzystuje powłokę fotokatalityczną, która aktywuje się pod wpływem promieni słonecznych i neutralizuje tlenki azotu. Efekt? Powietrze wokół reklamy staje się czystsze, a marki zyskują dodatkowy, proekologiczny atut w komunikacji z konsumentem.
Jeden nośnik o powierzchni 32 m² oczyszcza tyle powietrza, co las o powierzchni ponad 2000 m². Skuteczność tej technologii została potwierdzona przez Politechnikę Warszawską oraz laboratoria zagraniczne. Dostępny w dwóch formatach – 18 i 32 m² – ANT!SMOG Backlight łączy format premium z efektem ekologicznego filtra.
Murale, które oddychają
AMS nie jest pionierem w walce ze smogiem. Od kilku lat w Polsce rośnie liczba antysmogowych murali, które dzięki specjalnym farbom fotokatalitycznym pochłaniają tlenki azotu. W składzie tych farb znajduje się tlenek tytanu, który – podobnie jak w nośnikach AMS – reaguje na światło słoneczne i wodę, rozkładając szkodliwe substancje na neutralne związki.
Farba działa najlepiej w kolorze białym i potrzebuje do aktywacji słońca oraz deszczu. Jeden metr kwadratowy takiego muralu neutralizuje dziennie tyle tlenku azotu, co dorosłe drzewo. To dlatego wielkoformatowe murale zyskują miano „miejskich lasów”.
Warszawa i Gdańsk – przykłady działań na wielką skalę
Na warszawskiej Woli, przy ul. Wschowskiej 10, powstał mural, który oczyszcza powietrze z mocą 400 drzew. Na Pradze mural stworzony z okazji jubileuszu Totalizatora Sportowego jest odpowiednikiem 650 drzew. W obu przypadkach wykorzystano farby antysmogowe, a za projekty odpowiadał Tytus Brzozowski – uznany akwarelista.
W Gdańsku natomiast, antysmogowe murale pojawiły się m.in. w dzielnicach Siedlce, Orunia i Wrzeszcz. Poza aspektem zdrowotnym pełnią one także funkcję edukacyjną i przypominają o lokalnej historii. Na przykład mural przy Conradinum we Wrzeszczu pyta wprost: „Czym oddychasz?”
Beton, który oczyszcza? Tak, to możliwe
W międzynarodowej walce ze smogiem coraz częściej pojawiają się też elewacje wykonane ze absorbującego smog betonu. W jego składzie również znajduje się tlenek tytanu, który – aktywowany przez światło – neutralizuje zanieczyszczenia powietrza, zamieniając je w nieszkodliwe sole wypłukiwane przez deszcz.
Na uwagę zasługują m.in.:
- Szpital Manuel Gea González w Meksyku – fasada oczyszcza powietrze z zanieczyszczeń emitowanych przez ok. 1000 aut dziennie.
- Palazo Italia w Mediolanie – architektoniczna perełka z „biodynamiczną skórą”, która działa jak miejski las.
- Smog-Eating Poem w Wielkiej Brytanii – billboard reklamowy redukujący zanieczyszczenia generowane przez 20 aut każdego dnia.
Technologia to nie wszystko. Liczy się skala i konsekwencja
Choć technologia daje narzędzia, kluczowe jest ich szerokie i świadome wykorzystanie. Absorbujące farby, panele czy beton nie rozwiążą problemu zanieczyszczenia powietrza w pojedynkę. Ale ich zastosowanie – zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu – może mieć realny wpływ na jakość życia mieszkańców.
Wysokie koszty, ograniczona paleta barw (najlepiej działa biel), a w niektórych przypadkach również kontrowersje zdrowotne związane z tlenkiem tytanu – to wyzwania, z którymi mierzą się twórcy ekologicznych rozwiązań. Ale alternatywą jest bezczynność, a tej nie możemy sobie już pozwolić.
ANT!SMOG Backlight to więcej niż nowinka reklamowa. To przykład, jak sektor prywatny może w praktyce wspierać działania proekologiczne i odpowiadać na realne problemy mieszkańców miast. W połączeniu z oddychającymi muralami i elewacjami z inteligentnych materiałów tworzy się nowy krajobraz miejski – taki, który nie tylko informuje i inspiruje, ale również oczyszcza powietrze. Jeśli reklama ma siłę oddziaływania – niech wreszcie działa na korzyść nas wszystkich.
Czytaj dalej: