Sprawczość, autentyczność, odpowiedzialność i wpływ – to nowe filary kobiecego przywództwa. Podczas spotkania Impactful Women Voices, które odbyło się tuż po III Kongresie Kompas ESG, liderki z różnych sektorów mówiły o sile kobiet, potrzebie solidarności, ale też samotności i presji. Jedno jest pewne: kobiecy głos nie tylko staje się coraz donośniejszy, ale realnie kształtuje przyszłość.
Czy przywództwo XXI wieku ma płeć? A jeśli tak – to jaką przybiera formę? Coraz częściej nie chodzi już o stanowiska, lecz o wpływ, nie o tytuły, ale o autentyczność. Podczas Impactful Women Voices – spotkania w formule okrągłych stołów, które zgromadziło liderki z obszarów biznesu, technologii, polityki i mediów – rozmawiano o tym, co dziś znaczy być skuteczną liderką.
Nie zabrakło trudnych tematów: samotności, wypalenia, braku solidarności między kobietami. Ale to właśnie te rozmowy – odważne i szczere – pokazują, że kobiece przywództwo dojrzewa, ewoluuje i nabiera mocy.
Zapisz się na newsletter Kompasu ESG
Geeta Sidhu-Robb, brytyjska liderka i mentorka kobiet, CEO WCorporation LTD podkreśliła, że przyszłość przywództwa nie zależy już od formalnych stanowisk. To wpływ, integralność i autentyczność stają się nowymi filarami, będąc jednocześnie fundamentem współczesnych procesów zarządzania.
Zainicjowany przez nią i Beatę Mońkę, prezes Art of Networking program International Mastermind Program opiera się na czterech kluczowych kompetencjach: umiejętności wpływu społecznego i medialnego, przywództwa z poziomu zarządu, wewnętrznej integralności i świadomej sprawczości. W praktyce daje przestrzeń, w której możliwe jest wzmocnienie kobiet jako liderek zmiany – nie tylko w korporacjach, ale też w życiu społecznym, politycznym, a nawet osobistym.
W erze przyspieszonej cyfrowej transformacji warto w szczególny sposób potraktować też branżę nowych technologii. Impactful Women Voices stał się m.in. przestrzenią do debaty, w jaki sposób zniwelować lukę udziału kobiet w tworzeniu innowacji. Dyskutowano, dlaczego różnorodność w zespołach technologicznych przekłada się na bardziej etyczne i trwałe rozwiązania.
– Technologia współtworzy rzeczywistość. Kobiety muszą być jej częścią – nie tylko jako użytkowniczki, ale przede wszystkim jako twórczynie – podkreślała Amnah Ajmal, globalna liderka i ekspertka w dziedzinie AI.
Chociażby raport „Kobiety na politechnikach” wskazuje, że obecnie na polskich uczelniach technicznych kobiety stanowią 33 proc. studentów. Liczba ta z roku na rok rośnie.
Sporo jest też jeszcze do zrobienia w obszarze przywództwa technologicznego i reprezentacji kobiet na stanowiskach decyzyjnych – w zarządach i radach nadzorczych spółek technologicznych. I tutaj na problem należy spojrzeć nie tylko z perspektywy polskiej, ale także globalnej. Jednocześnie Europa ma szansę pozytywnie wyróżnić się w obszarze różnorodności i dalszej realizacji polityki z obszaru DEI, chociażby na tle Stanów Zjednoczonych.
Joanna Mucha, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej podkreśliła, że kobiety angażują się w politykę nie po to, by realizować własne ego, ale żeby coś naprawdę zmienić – w pewien sposób zrealizować misję. – Chcemy działać w imię tej misji – podkreśliła.
– Jako kobiety idziemy do polityki po sprawczość – nie miała wątpliwości Joanna Mucha.
Co ważne, współczesne przywództwo nie istnieje bez zdolności komunikacyjnych. Uczestniczki spotkania zgodziły się, że nie chodzi jednak o mówienie głośniej, lecz o mówienie trafnie, a przy okazji w sposób autentyczny. Procesowi musi towarzyszyć refleksja w obszarze, jak kobiecy głos może kształtować kulturę organizacyjną firm czy wręcz całą debatę publiczną.
Agata Młynarska, dziennikarka i aktywistka społeczna zwróciła uwagę na skuteczność działań i poczucie sprawczości głosu kobiet. – Chcemy go wykorzystywać, bo już wiemy, że go mamy. Chociaż nie każda z nas z tego korzysta. Przede wszystkim chcemy mieć poczucie, że nasz głos naprawdę coś znaczy i przede wszystkim coś zmienia – podkreśliła.
W tle jest też poczucie własnej wartości, które niejednokrotnie wynosi się z domu. To sprawia, że czasami należy je wzmocnić już w trakcie życia zawodowego.
– Sprawczość to kompas dla wszystkich liderów, bo przecież wszyscy chcemy być autentyczni, wszyscy chcemy mieć wpływ. I tylko od nas tak naprawdę zależy, jak wykorzystamy tę pozycję, którą zajmujemy i czy rzeczywiście tylko pozycja świadczy o sile naszego wpływu – zauważyła Beata Mońka.
– Nie chodzi o to, jakie stanowisko zajmujesz, ale ilu osobom otwierasz drzwi do kariery, do możliwości, do edukacji. To jest prawdziwa miara wpływu – dodała.
Podobnych głosów było więcej.
– Prawdziwy wpływ zaczyna się tam, gdzie znika rywalizacja, a pojawia się odpowiedzialność – mówiła Iwona Szmitkowska, prezeska Follow Future Group.
Nie miała wątpliwości, że w trakcie spotkania Impactful Women Voices padły słowa zwykle niewygodne dla konferencyjnych sal, ale bardzo ważne.
– Rozmawiałyśmy o samotności liderek, o braku solidarności między kobietami, o wypaleniu, które nie ma płci – ale ma kontekst. Ta rozmowa była odważna, a zarazem pełna nadziei, bo pokazała, że coraz więcej z nas nie chce już tylko „mieć głos”. Chcemy go używać mądrze i razem – dodała.
Padły też słowa o wywieraniu presji.
– Porażki i niepowodzenia to nieodłączny element naszego życia, zwłaszcza biznesowego – im dalej zaszłyśmy, im poważniejsze funkcje pełnimy, im większa spoczywa na nas odpowiedzialność, tym więcej niepowodzeń nas spotka, co wynika z wielości zadań i decyzji, które musimy podjąć. W naturalnej konsekwencji odpowiedzialność za skutki tych decyzji ponosimy my – powiedziała Magda Gawińska, adwokat, kancelaria Law Partners adwokaci.
Stąd apel o bycie bardziej wyrozumiałym wobec samych siebie. Na potknięcia czasami nie ma się żadnego wpływu. Ale już przekucie ich w szansę – to już zależy od poszczególnych osób.
Magda Gawińska zaapelowała też o większą solidarność. – Wspierajmy się, nie hejtujmy, nie oceniajmy. Kobiety potrafią być wobec siebie okrutne, co widzimy na przykładzie social mediów, gdzie to właśnie kobiety wiodą prym w hejtowaniu innych kobiet, deprecjonowaniu ich sukcesów – zauważyła.
– Inicjatywy takie jak Impactful Women Voices są niezwykle istotne – nie tylko integrują kobiety z różnych środowisk, ale realnie wzmacniają naszą pozycję w świecie biznesu i wpływ na rozwój gospodarki. Polska wyróżnia się na tle Europy liczbą przedsiębiorczyń, a kobiecy głos – silny, kompetentny i coraz bardziej słyszalny ma dziś kluczowe znaczenie dla przyszłości rynku – podsumowała Justyna Bednarska, zastępca Dyrektora Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej w PLL LOT.
Jak dodała, to właściwy moment, by pokazać światu wiedzę, doświadczenie i siłę wpływu. A wzajemne wsparcie i współpraca kobiet to dziś jeden z najmocniejszych fundamentów przyszłości biznesu.
Czytaj dalej: