Polski rynek inwestycji uwzględniających czynniki ESG (środowiskowe, społeczne i związane z ładem korporacyjnym) cały czas jest na wczesnym etapie rozwoju. Wciąż brakuje mu spójnych standardów. A to wpływa na doświadczenia inwestorów.

Powodzie, braki w dostępie do prądu, korupcja. To źle wpływa na sytuację firm

Raport stowarzyszenia Sustainable Investment Forum Poland (POLSIF) „Zrównoważone inwestycje w Polsce 2025” pokazuje, jak w 144 funduszach inwestycyjnych działających w Polsce, podchodzi się do zrównoważonego inwestowania.

Przedstawiciel POLSIF uważa, że temat jest o tyle ważny, że czynniki ESG to dziś realne ryzyka biznesowe i inwestycyjne. Takie zjawiska jak przerwy w dostawie prądu, powodzie, susze, pożary, awarie infrastruktury, kryzysy w łańcuchach dostaw, skandale korupcyjne, łamanie praw człowieka czy odpływ talentów mają bezpośrednie przełożenie na wartość spółek.

– Ignorowanie ich oznacza narażenie się na straty – zarówno finansowe, jak i reputacyjne. Dlatego tak ważne jest, aby w Polsce inwestorzy i zarządzający coraz konsekwentniej włączali je w swoje strategie – podkreśla Robert Sroka, członek zarządu POLSIF.

Wciąż brakuje standardów i przejrzyści w stosowaniu zasad ESG

Z raportu wynika, że w Polsce fundusze inwestycyjne mają nad czym pracować, jeśli chodzi o korzystanie ze wskaźników ESG. Polski rynek zrównoważonych inwestycji zmaga się z brakiem spójnych standardów. Fundusze stosują różne praktyki, co utrudnia inwestorom porównanie ofert i sensowny wybór najlepszej z nich. W efekcie wybór funduszy najlepiej uwzględniających ESG jest niemal niemożliwy.

Jak podkreślają autorzy raportu, najczęściej stosowane podejścia są relatywnie proste i niskokosztowe. Tymczasem doświadczenia globalne pokazują, że dopiero zaawansowane strategie ESG – oparte na analizie danych historycznych, aktywnym zaangażowaniu i inwestycjach tematycznych – pozwalają skuteczniej chronić kapitał i generować przewagi konkurencyjne.

Jak wygląda sytuacja w Polsce? Oto, co dokładnie wykazali autorzy badania:

  • 61 proc. funduszy posiada sformalizowaną politykę zaangażowania, z czego tylko 10 proc. ma jasno określone cele zaangażowania w zakresie ESG,
  • 67 proc. funduszy wdrożyło politykę wykonywania prawa głosu, co powinno być pewną oczywistością, biorąc pod uwagę oczekiwania klientów funduszy w zakresie należytej staranności i realizacji obowiązku fiduciary duty. Jedynie 1 fundusz posiada system monitorowania, który śledzi wpływ działań związanych z głosowaniem i mierzy postępy w osiąganiu celów głosowania w zakresie ESG,
  • 73.6 proc. funduszy stosuje integrację ESG jako jedno z podejść inwestycyjnych – jest to strategia, w której w sposób ciągły uwzględniania się czynnik ESG w analizie inwestycyjnej i procesie decyzyjnym w celu poprawy stopy zwrotu skorygowanej o ryzyko,
  • 85 proc. funduszy deklaruje wykorzystywanie ratingów ESG, jednak tylko 3 fundusze mierzą lub wykorzystują wskaźniki społeczne czy środowiskowe lub oceny w odniesieniu do wyników historycznych,
  • 6.9 proc. funduszy stosuje inwestowanie tematyczne związane ze zrównoważonym rozwojem, czyli takie, które koncentruje się na trendach powiązanych z kwestiami zrównoważonego rozwoju,
  • 100 proc. badanych funduszy stosuje selekcję negatywną (wykluczającą), czyli określa, czy dana inwestycja jest niedopuszczalna na podstawie: niepożądanych kryteriów ESG lub nieprzestrzegania norm i standardów ESG, z tym, że jedynie 50 proc. funduszy stosuje selekcję opartą na normach, to znaczy sprawdza na przykład czy spółki, w które inwestują, łamią prawa człowieka, prawa pracownicze lub nie dopuszczały się działań korupcyjnych
  • selekcję pozytywną (positive screening) określającą czy dana inwestycja jest dopuszczalna na podstawie kryteriów ESG, stosuje 45 proc. badanych funduszy – z czego jedynie 4 z TFI z udziałem Skarbu Państwa,
  • jedynie 14.6 proc. funduszy stosuje selekcję pozytywną typu best-in-class – wybór liderów w porównaniu do konkurencji lub best-in-universe – wybór liderów lub najlepiej ocenianych podmiotów czy instrumentów w całym uniwersum inwestycyjnym lub best-in-progress – wybór podmiotów, które wykazują postęp w zakresie określonych kryteriów zrównoważonego rozwoju lub ogólnych ocen ESG/SDG w czasie; a są to strategie najczęściej stosowane przez globalnych graczy.

Więcej uwagi dla ESG. Firmy mają przestrzeń do działania

Wskazane w raporcie niedociągnięcia mogą być szansą do rozwoju. Zainteresowanie inwestorów tematyką ESG rośnie, a presja regulacyjna, rosnąca świadomość ryzyk klimatycznych i oczekiwania klientów będą stopniowo wymuszać bardziej zaawansowane praktyki.

– Polski rynek zrównoważonych inwestycji ma ogromne możliwości rozwoju. Widzimy potrzebę spójnych standardów, aktywnego zaangażowania zarządzających oraz lepszego monitorowania wpływu ESG na wartość portfeli inwestycyjnych. To kluczowe nie tylko z punktu widzenia bezpieczeństwa inwestorów, ale także transformacji całej gospodarki – podsumowuje Robert Sroka.