Nielegalne składowanie odpadów niebezpiecznych to zjawisko, które w Polsce od lat stanowi poważne wyzwanie dla organów ścigania i instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska. Już w 2021 roku Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, przy nadzorze Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, rozpoczęła jedno z największych w kraju śledztw przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym zajmującym się nielegalnym obrotem i deponowaniem odpadów.
Proceder polegał m.in. na tworzeniu fikcyjnych podmiotów gospodarczych, wystawianiu fałszywych Kart Przekazania Odpadów oraz deponowaniu substancji toksycznych w miejscach do tego nieprzystosowanych. W tle pojawiały się również przestępstwa skarbowe, co pokazuje, że motywem działań sprawców były nie tylko korzyści środowiskowe, ale przede wszystkim finansowe.
Kolejne odkrycia – nowe lokalizacje składowisk
W 2025 roku śledztwo doprowadziło do ujawnienia kolejnych miejsc składowania odpadów w województwach wielkopolskim, dolnośląskim i lubuskim. Policjanci wraz z inspektorami Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej GIOŚ znaleźli w betonowym bunkrze aż 106 pojemników typu mauser o pojemności 1000 litrów oraz 4 beczki po 200 litrów, wypełnione substancjami uznanymi przez biegłych za rakotwórcze i szkodliwe dla rozrodczości.
Na terenie rekultywacji biologicznych oraz w jednym z zakładów, które brały udział w procederze, dokonano wykopów ujawniających kolejne odpady. Były to m.in. tekstylia, tworzywa sztuczne, elementy gumowe, opony, elektrośmieci, odpady z przemysłu farbiarskiego, lakierniczego czy petrochemicznego. Składowanie odbywało się bez żadnych zabezpieczeń – odpady trafiały bezpośrednio pod powierzchnię gruntu, bez nieprzepuszczalnej membrany chroniącej glebę i wody gruntowe.
Toksyczny ładunek – opinie biegłych
Ekspertyzy sądowe z zakresu fizykochemii, toksykologii i ochrony środowiska jednoznacznie wykazały, że ujawnione substancje są wysoce niebezpieczne. Mogą powodować raka, wpływać na zdolności rozrodcze, a także działać drażniąco na środowisko.
Warto podkreślić, że używanie takich odpadów do rekultywacji czy wyrównywania terenu jest prawnie zakazane i wyjątkowo ryzykowne. Bez odpowiednich zabezpieczeń mogą one prowadzić do skażenia gleby, wód gruntowych, a nawet lokalnych ekosystemów.
Współpraca instytucji – przykład dobrej praktyki
W działaniach uczestniczyły nie tylko jednostki Policji, ale również Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska z Poznania, Jeleniej Góry i Zielonej Góry, a także Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna. Ta współpraca pokazuje, że skuteczna walka z przestępczością środowiskową wymaga synergii różnych służb i ekspertów z wielu dziedzin.
Odpowiedzialność sprawców i konsekwencje prawne
Prezes jednej ze spółek zamieszanych w proceder usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, fałszowania dokumentów oraz nielegalnego postępowania z odpadami. Został tymczasowo aresztowany, podobnie jak inni pracownicy spółki. To jasny sygnał, że prawo nie traktuje przestępstw środowiskowych jako drobnych wykroczeń, lecz jako poważne naruszenia, które mogą mieć długofalowe skutki dla zdrowia ludzi i przyrody.
Śledztwo prowadzone od 2021 roku uchodzi za największe w Polsce w zakresie przestępczości środowiskowej. Jest wielowątkowe, obejmuje różne regiony kraju i ujawnia mechanizmy działania zorganizowanych grup przestępczych, które przez lata traktowały odpady niebezpieczne jak zwykły towar handlowy. Ujawnione fakty pokazują, że problem nielegalnych składowisk nie dotyczy wyłącznie ekologii, lecz także bezpieczeństwa publicznego, jakości życia mieszkańców i uczciwości gospodarczej.
Czytaj dalej: