Kwestia gospodarowania odpadami opakowaniowymi od lat budzi emocje zarówno wśród samorządów, jak i producentów. Polska stoi dziś przed istotną reformą systemu, która wprowadzi nowe reguły gry. Rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP) ma zmienić sposób finansowania gospodarki odpadami i realnie zmobilizować przedsiębiorców do ograniczenia ilości wytwarzanych odpadów. Przyjrzyjmy się, jakie zmiany legislacyjne nadchodzą i co oznaczają w praktyce.

Czym jest rozszerzona odpowiedzialność producenta?

Rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP) to mechanizm, w którym producenci odpowiadają finansowo i organizacyjnie za odpady powstające z opakowań wprowadzanych przez nich na rynek. W skrócie: to nie mieszkańcy, lecz wytwórcy i importerzy produktów mają ponosić koszty zbiórki, transportu i recyklingu. Zasada „zanieczyszczający płaci” ma wreszcie znaleźć pełne odzwierciedlenie w prawie i praktyce.

Zapisz się na newsletter Kompasu ESG

Obecnie opłaty za gospodarowanie odpadami w dużej mierze obciążają obywateli i samorządy. Nowy system zakłada, że producenci będą finansować system, co pozwoli odciążyć gminy i ustabilizować rachunki mieszkańców za odbiór odpadów.

Podstawy prawne i unijny kontekst

Zmiany w polskim prawie wynikają z unijnych dyrektyw oraz najnowszego rozporządzenia w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), przyjętego w grudniu 2024 r. Dokument ten stanowi lex specialis wobec wcześniejszych regulacji, co oznacza, że w zakresie ROP to właśnie jego przepisy mają pierwszeństwo.

Nowe prawo wprowadza konkretne cele:

  • redukcję ilości odpadów opakowaniowych na mieszkańca o 5% do 2030 r., 10% do 2035 r. i 15% do 2040 r.,
  • obowiązek stosowania określonego odsetka opakowań wielokrotnego użytku od 2030 r.,
  • minimalne poziomy zawartości recyklatu w opakowaniach z tworzyw sztucznych,
  • zróżnicowanie opłat dla producentów w zależności od rodzaju materiału i przydatności opakowań do recyklingu.

Polska, podobnie jak inne państwa członkowskie, musi dostosować swoje przepisy, aby sprostać tym wymaganiom.

Nowy model ROP w Polsce – jak będzie działać?

Projekt ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych (UC100), opublikowany w sierpniu 2025 r., przewiduje wprowadzenie nowego modelu systemu ROP. Kluczowe założenia to:

  • opłata opakowaniowa – naliczana za każdy kilogram opakowania, a jej wysokość będzie stopniowo rosnąć w okresie przejściowym (2026–2027), by od 2028 r. obowiązywał pełny system,
  • finansowanie gmin – środki z opłat trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który następnie rozdysponuje je między samorządy, wspierając zbiórkę i recykling,
  • motywacja do ekoprojektowania – producenci zapłacą mniej, jeśli będą stosować opakowania lżejsze, nadające się do recyklingu lub wielokrotnego użytku,
  • zniesienie opłaty produktowej i dotychczasowych dokumentów DPR i EDPR – od 2028 r. zastąpią je nowe mechanizmy sprawozdawcze,
  • kontrola systemu – marszałkowie województw mają sprawować nadzór nad prawidłowym naliczaniem opłat, a nad całością czuwać będzie Minister Klimatu i Środowiska.

Co zyskają samorządy i mieszkańcy?

Nowy model ma kilka praktycznych konsekwencji:

  • gminy otrzymają dodatkowe środki finansowe, co ułatwi im realizację ambitnych celów recyklingu,
  • mieszkańcy nie powinni odczuć znaczącego wzrostu cen produktów – w pierwszym roku koszt opłaty opakowaniowej wyniesie maksymalnie pół grosza za sztukę, a po pełnym wdrożeniu kilka groszy,
  • rachunki za odbiór odpadów komunalnych powinny się ustabilizować, a w dłuższej perspektywie nawet spaść,
  • konsumenci zyskają dostęp do większej liczby ekologicznych opakowań na rynku.

Wyzwania i potencjalne ryzyka

Choć kierunek zmian wydaje się jasny, towarzyszy mu szereg wyzwań:

  • producenci będą musieli dostosować procesy produkcyjne i logistyczne do nowych wymogów,
  • konieczne będzie stworzenie transparentnego systemu sprawozdawczości i kontroli, aby uniknąć nadużyć,
  • rynek organizacji odzysku czekają głębokie przekształcenia – dotychczasowe podmioty zakończą działalność w 2028 r., co oznacza potrzebę przebudowy całego sektora.

Pojawia się też pytanie o skuteczność motywacji finansowej – czy niewielkie opłaty faktycznie wystarczą, by zmienić przyzwyczajenia dużych koncernów? Czas pokaże, czy system stanie się realnym impulsem do innowacji, czy tylko formalnością.

W stronę gospodarki o obiegu zamkniętym

Nowe przepisy to krok w stronę gospodarki o obiegu zamkniętym, gdzie odpady stają się surowcem, a nie problemem. Wdrożenie ROP ma znaczenie nie tylko ekonomiczne, ale i środowiskowe – mniejsza ilość odpadów oznacza czystsze miasta, mniej kosztów dla społeczeństwa i lepszą realizację unijnych zobowiązań klimatycznych.

Jeśli projekt zostanie uchwalony zgodnie z planem, już w 2026 r. pierwsze środki trafią do gmin. Pełne efekty systemu poznamy jednak dopiero w kolejnych latach, gdy okaże się, czy producenci rzeczywiście ograniczą ilość wprowadzanych opakowań i postawią na recykling.

Czytaj dalej: