Lotnictwo cywilne stoi dziś w obliczu podwójnego wyzwania – utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa i łączności przy jednoczesnym ograniczaniu wpływu na klimat. W odpowiedzi na te oczekiwania Polska podejmuje konkretne działania, łącząc siły instytucji badawczych i operatorów infrastruktury lotniczej. Współpraca Polskich Portów Lotniczych S.A. (PPL) oraz Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) stanowi jeden z najbardziej obiecujących kroków w stronę zielonej transformacji sektora.

Zapisz się na newsletter Kompasu ESG

Ekologiczna rewolucja w praktyce – nowe partnerstwo

Podpisanie listu intencyjnego między PPL a IOŚ-PIB nie jest wyłącznie symbolicznym gestem. To zapowiedź konkretnej, długofalowej współpracy badawczo-wdrożeniowej. Jej zakres obejmuje m.in.:

  • analizę wpływu transportu lotniczego na środowisko,
  • wdrażanie technologii wodorowych oraz zrównoważonych paliw lotniczych (SAF),
  • zwiększenie efektywności energetycznej portów lotniczych poprzez OZE,
  • redukcję emisji hałasu i gazów cieplarnianych,
  • realizację kampanii edukacyjnych dotyczących ochrony środowiska.

Z perspektywy PPL to także ważny element przygotowań do zarządzania nowym lotniskiem – Centralnym Portem Komunikacyjnym, który ma być wzorcowym przykładem zrównoważonego zarządzania infrastrukturą.

ESG nie w teorii, lecz w działaniu

Zarówno przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska, jak i Ministerstwa Infrastruktury jasno podkreślają, że Polska nie może pozwolić sobie na bycie tylko biernym uczestnikiem zmian klimatycznych w lotnictwie. Zamiast tego ma ambicję wyznaczać standardy w regionie. Adam Sanocki z PPL S.A. zaznacza, że celem współpracy jest stworzenie mapy drogowej dla całej branży infrastrukturalnej w Polsce. To nie tylko kwestia reputacji – chodzi o praktyczne wdrożenie dobrych praktyk, które mogą przełożyć się na redukcję emisji i lepszą jakość życia w sąsiedztwie lotnisk.

Dekarbonizacja sektora – trudna, ale konieczna

Zgodnie z najnowszym raportem Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), sektor lotnictwa odpowiadał w 2023 r. za 2,5% światowych emisji CO₂. Co więcej – niemal połowa całkowitych emisji z lat 1940–2019 miała miejsce po 2000 r. Przekaz jest jednoznaczny: trzeba działać, i to szybko.

Dekarbonizacja to wyzwanie, które wiąże się z barierami: wysokimi kosztami SAF, ograniczonymi zdolnościami produkcyjnymi, opóźnieniami w odnawianiu floty czy ograniczonym dostępem do niektórych przestrzeni powietrznych z powodu konfliktów zbrojnych. Mimo to EASA i Komisja Europejska wskazują, że rozwiązanie tych problemów jest możliwe – pod warunkiem skoordynowanej współpracy wszystkich interesariuszy.

Lotniska – ukryty potencjał transformacji

Choć na pierwszy rzut oka wydają się jedynie punktem wylotu i przylotu, porty lotnicze mają ogromny wpływ na ślad środowiskowy całego sektora. Optymalizacja ruchu naziemnego, elektryfikacja infrastruktury, kołowanie na jednym silniku czy wdrażanie OZE to tylko niektóre z działań, które już teraz przynoszą efekty.

Dzięki partnerstwu PPL i IOŚ-PIB polskie lotniska zyskają dostęp do wiedzy i technologii, które pozwolą zrealizować te zmiany szybciej i efektywniej. Można to traktować jako praktyczne przełożenie europejskich strategii, takich jak ReFuelEU Aviation, na rodzimy grunt.

Zrównoważone paliwa – droga kosztowna, ale nieunikniona

Rozporządzenie ReFuelEU Aviation wymusza stopniowe zwiększanie udziału SAF w rynku – od 2% w 2025 r. do 70% w 2050 r. Obecnie jednak produkcja SAF to zaledwie ułamek globalnego zapotrzebowania (0,53%). Problemem jest także cena – nawet dziesięciokrotnie wyższa od paliwa tradycyjnego. Działania badawcze oraz wsparcie instytucji publicznych, jak IOŚ-PIB, są więc niezbędne, by technologia miała szansę się upowszechnić.

Nauka i biznes – duet nie do zastąpienia

Jak trafnie podsumował dyrektor IOŚ-PIB, dr hab. Marcin Stoczkiewicz, kluczem do sukcesu jest połączenie nauki i biznesu. Dopiero wówczas badania mogą przekształcić się w konkretne działania – jak choćby zmiany w infrastrukturze czy w codziennych operacjach portów lotniczych.

Przykład współpracy PPL i IOŚ-PIB pokazuje, że transformacja nie musi być kosztowną fanaberią. Może być natomiast strategią przynoszącą wymierne korzyści – nie tylko dla środowiska, ale też dla efektywności operacyjnej, wizerunku branży i komfortu pasażerów.

Wspólna przestrzeń, wspólna odpowiedzialność

Zrównoważone lotnictwo nie jest już abstrakcyjnym celem. Staje się koniecznością, której realizacja wymaga współpracy, determinacji i odwagi wdrażania zmian. Polska, angażując PPL i IOŚ-PIB, daje przykład, jak lokalne działania mogą wpisywać się w globalne trendy. Czy wystarczy determinacji, by pójść za ciosem i nie zatrzymać się na deklaracjach? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne – odpowiedzialność za przyszłość nie leży wyłącznie na pokładzie samolotu, lecz także w rękach tych, którzy go obsługują, zarządzają lotniskami i tworzą ramy prawne dla całego sektora.

Czytaj dalej: