Pod koniec lipca 2025 roku we Wrocławiu wystartowała kampania „Zróbmy miejsce dla wszystkich”, której celem jest ochrona ptaków i nietoperzy żyjących w mieście. To nie tylko akcja edukacyjna, ale także zestaw konkretnych działań i regulacji. Miasto wprowadziło „Standardy ochrony ptaków i nietoperzy w przestrzeni miejskiej” – dokument, który reguluje sposób prowadzenia inwestycji i remontów tak, by nie niszczyły one siedlisk skrzydlatych mieszkańców.
Nowe zasady obowiązują wszystkie jednostki miejskie i spółki komunalne, a także inwestycje realizowane z udziałem środków miejskich. Oznacza to m.in. obowiązek ekspertyz przyrodniczych, zapewnianie budek lęgowych jako „mieszkań zastępczych” czy nadzór specjalistów w trakcie prac.
Skrzydlaci sąsiedzi – sprzymierzeńcy człowieka
We Wrocławiu występuje ponad 200 gatunków ptaków oraz 17–18 gatunków nietoperzy. Jerzyki potrafią w sezonie wiosenno-letnim zjeść nawet 2,5 miliona komarów i meszek, a nietoperze w ciągu jednej nocy polują na tysiące owadów. Dzięki temu ograniczają uciążliwość insektów, a ptaki drapieżne – jak pustułki – kontrolują liczebność gryzoni.
Nietoperze, choć często budzą niepotrzebne lęki, są niezwykle pożyteczne i fascynujące. Karlik malutki, najmniejszy z nich, zjada nawet 3 tysiące komarów w jedną noc. Z kolei gacki potrafią usłyszeć krok pająka na liściu, a mroczaki posrebrzane wyróżniają się srebrzystym futrem o iście „dyskotekowym” wyglądzie.
Zapisz się na newsletter Kompasu ESG
Prawo chroni, praktyka bywa różna
Zgodnie z polskim prawem wszystkie nietoperze i większość ptaków podlega ochronie ścisłej. Nie wolno ich płoszyć ani niszczyć siedlisk. Problem w tym, że podczas remontów i termomodernizacji przepisy bywają łamane. Każdego roku giną kolejne siedliska, a zwierzęta tracą swoje schronienia.
Dlatego kampania Wrocławia nie ogranicza się do plakatów i haseł. To także egzekwowanie prawa i wprowadzanie standardów, które mają praktyczne przełożenie na ochronę miejskiej fauny.
Nietoperze – blokersi i mieszkańcy parków
Badania chiropterologów pokazują, że nietoperze doskonale przystosowały się do życia w mieście. Borowiec wielki, kiedyś związany z lasami, dziś chętnie zasiedla szczeliny w wieżowcach, jak te na wrocławskim Manhattanie. W innych przypadkach nietoperze wybierają parki i lasy miejskie, wykorzystując dziuple drzew i korytarze pozostawione przez owady.
Miasto dba o to, by po remontach mogły znaleźć nowe miejsca. Na elewacjach pojawiają się skrzynki przypominające skrzynki na listy – specjalne budki dla nietoperzy. Różnią się one od ptasich domków brakiem okrągłego otworu i są wyposażone w chropowate ścianki, które pozwalają zwierzętom zaczepić się pazurkami.
Jak uniknąć błędów przy remontach?
Ornitolodzy i przyrodnicy podkreślają, że wiele problemów można rozwiązać prostymi krokami. Wystarczy zapytać, kto mieszka w budynku, który remontujemy. Czasami wystarczy zmiana terminu prac, by nie kolidowały z okresem lęgowym. Innym razem dobrym rozwiązaniem jest montaż kilku budek lub skrzynek.
We Wrocławiu widać efekty takich działań. Na Popowicach pustułki powróciły do budynków dzięki zamontowanym budkom lęgowym. Na Księżu i Brochowie nietoperze zadomowiły się w specjalnych skrzynkach. W szkołach pojawiają się naklejki antykolizyjne na szybach, które ratują ptaki przed śmiertelnymi zderzeniami.
Co może zrobić mieszkaniec?
Kampania zachęca, by każdy wrocławianin dołożył swoją cegiełkę do ochrony przyrody:
- konsultował remonty z ornitologiem,
- planował prace poza sezonem lęgowym,
- nie usuwał gniazd, nawet jeśli wyglądają na opuszczone,
- montował budki i skrzynki dla ptaków i nietoperzy,
- nie dokarmiał ptaków chlebem, lecz ziarnami czy specjalistycznymi karmami.
Te proste działania sprawiają, że miasto pozostaje domem nie tylko dla ludzi, ale i dla innych gatunków.
Edukacja i długofalowa zmiana
Wrocław nie poprzestaje na zarządzeniach. Do pozwoleń budowlanych dołączane są ulotki i instrukcje z praktycznymi wskazówkami, jak chronić ptaki i nietoperze. Miasto prowadzi kampanie informacyjne i współpracuje z ekspertami.
To pokazuje, że ochrona przyrody w mieście nie jest kwestią wyboru, lecz koniecznością. W świecie, gdzie w ciągu pół wieku zniknęło niemal 70% gatunków zwierząt, każde działanie na rzecz zachowania bioróżnorodności ma ogromne znaczenie.
Kampania „Zróbmy miejsce dla wszystkich” to przykład, jak nowoczesne miasto może łączyć rozwój z poszanowaniem przyrody. Wrocław daje sygnał, że ochrona ptaków i nietoperzy to nie tylko prawniczy obowiązek, lecz także kwestia wspólnej odpowiedzialności mieszkańców.
Czytaj dalej: