— Na zdrowie psychiczne mogą wpływać różne czynniki, w tym również życie osobiste, ale jeśli środowisko pracy czy sposób zarządzania organizacją są nienajlepsze, wówczas zauważa się większą tendencję zarówno do powstawania syndromu wypalenia zawodowego, jak i do mniejszego zaangażowania w wykonywane obowiązki zawodowe — mówi Sylwia Rozbicka, psycholog, psychoterapeutka, kierownik ds. psychologii i psychiatrii w Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth.

Firmy stoją przed obowiązkiem raportowania w zakresie ESG. Nie tylko to jednak wymusza na nich dbałość o dobrostan pracowników, ale i rosnące wymagania kandydatów do pracy. Czy zauważa Pani, że w ostatnich latach podejście do dbania o zdrowie pracowników się zmienia?

Sylwia Rozbicka, psycholog, psychoterapeutka, kierownik ds. psychologii i psychiatrii w Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth: Zdecydowanie tak. Jestem związana z korporacją medyczną od 6 lat, gdzie między innymi tworzymy pogramy dla firm w oparciu o wellbeing pracowniczy. Na przestrzeni ostatnich lat obserwuję coraz większe zainteresowanie klientów warsztatami psychologicznymi, psychoedukacją pracowników, interwencją kryzysową i oczywiście pakietami z dostępem do psychologa czy psychiatry. Pandemia w sposób szczególny wpłynęła na osłabienie kondycji psychicznej. Uznaję to w pewnym sensie za punkt zwrotny. Pracownicy bardzo różnie zareagowali na zmianę w organizacji pracy, przestawienie się na tryb zdalny lub hybrydowy. Był to moment, kiedy pracodawcy zrozumieli, że zdrowie psychiczne pracowników jest ważne i ma istotne znaczenie.

Zaczęliśmy mieć wtedy wiele zgłoszeń dotyczących konsultacji psychologicznych i psychiatrycznych oraz infolinii wsparcia. W krótkim czasie standardem właściwie stało się oferowanie takich konsultacji w ramach pakietów medycznych. Pracodawcy dostrzegli, że pracownicy chcą mieć dostęp nie tylko do standardowych badań czy kart sportowych, ale również do specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym.

W ostatnim czasie obserwuję zainteresowanie szkoleniami dla menadżerów. Myślę, że to bardzo pozytywny trend, bo sposób zarządzania ma ogromne znaczenie dla zdrowia psychicznego pracowników. Czasami zdarza się, że to lider doświadcza wypalenia i potrzebuje wsparcia. Dlatego zajęcia w grupach warsztatowych, rozmowy z trenerem, możliwość dyskusji są bardzo rozwijające – przynoszą wsparcie i zwiększają świadomość w obszarze zdrowia psychicznego.

Zapisz się na newsletter Kompasu ESG


Mam wrażenie, że wciąż mało mówi się o tym, że to właśnie kultura organizacji również ma wpływ na zdrowie pracowników i same pakiety nie rozwiążą sprawy, jeśli to w pracy doświadczamy stresu.

Uważam, że umiejętne zarządzanie zespołem jest jedną z ważniejszych kompetencji menadżera. Jeżeli mamy lidera, który ma „ludzkie” podejście, dostrzega różnorodność, jest elastyczny i w miarę empatyczny, to w takim zespole działamy najefektywniej, jesteśmy przywiązani i zaangażowani. Ostatni raport Gallupa podaje, że 90 proc. polskich pracowników jest mniej zaangażowanych. To smutny wynik.

Jaki może być tego powód?

Na jednym krańcu jest zaangażowanie, na drugim wypalenie. Jeżeli ktoś jest wypalony, nie ma dobrego kontaktu z przełożonym, nie może się do niego zwrócić, jest przeciążony, to siłą rzeczy nie będzie zaangażowany.

To, co wypala pracowników, to między innymi nierozwiązane konflikty w pracy. To one zużywają naszą energię i brakuje jej później na inne zadania. Przełożony powinien mieć na to oko. Problemem są także konflikty z liderem, bo gdzie się wtedy możemy udać z prośbą o pomoc?

Na zdjęciu: Sylwia Rozbicka, psycholog, psychoterapeutka, kierownik ds. psychologii i psychiatrii w Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth

Widzę też, że problemem jest nieumiejętność łączenia życia prywatnego z zawodowym. Dotyczy to zwłaszcza osób, które sprawują opiekę nad dziećmi czy rodzicami. Pojawia się pytanie, gdzie i jak postawić granicę. Jest to też trudne dla osób, którym praca jest jedynym lub najważniejszym obszarem życia. Tacy pracownicy mają silne obawy o to, że, jak stracą posadę, utracą jednocześnie część siebie, znaczący kawałek swojej tożsamości. Częściej dotyczy to mężczyzn i wówczas bywa, że wycofują się. Warto pamiętać, że zawsze jest coś kosztem czegoś. Chcemy mieć wszystko – pracować regularnie „po godzinach” i mieć życie osobiste, ale czy to możliwe?

Jak pomóc pracownikom pogodzić te różne role?

Pracownicy chcą i potrzebują elastyczności. Nie wszyscy pracodawcy są przekonani do pracy zdalnej, bo twierdzą, że jak mają pracownika na oku, to ten jest bardziej zmotywowany. Dla pokolenia „Z” praca zdalna to jeden z warunków aplikowania na dane stanowisko. Dobrym rozwiązaniem może być praca hybrydowa. Jednak na regularną pracą poza biurem trzeba uważać, bo jest bardziej wypalająca. Dzieje się tak dlatego, że tracimy wówczas kontakt fizyczny z drugim człowiekiem. W pracy można porozmawiać, pożartować, wspólnie wypić kawę czy zjeść obiad, zauważyć coś czego nie widać przy pracy zdalnej.

Kompas Voices” to cykl wywiadów z czołowymi ekspertami w dziedzinie ESG (Environmental, Social, Governance), w którym skupiamy się na najważniejszych wyzwaniach i trendach związanych ze zrównoważonym rozwojem w biznesie. Rozmówcy dzielą się swoimi unikalnymi, eksperckimi perspektywami na temat roli ESG w budowaniu odpowiedzialnych i innowacyjnych strategii biznesowych.

Sama elastyczność wystarczy?

Może warto zbadać potrzeby pracowników przeprowadzajenie ankiety lub rozmowę? Wówczas okaże się, na czym im naprawdę zależy. Niewątpliwie pracodawca powinien zwracać uwagę na kondycję psychiczną swoich pracowników, stwarzać takie warunki, które będą sprzyjały rozwojowi wellbeingu – takie podejście wpłynie na mniejszą ilość absencji. Nieobecności często są spowodowane warunkami pracy. Jeśli styl zarządzania firmy jest niesprzyjający, to będzie więcej rotacji wśród pracowników i więcej zwolnień lekarskich.

Bardzo ważne jest szkolenie liderów, menadżerów pod kątem radzenia sobie ze stresem, ale przede wszystkim – pod kątem budowania relacji w zespole, zarządzania różnorodnością.

Stresu nie wyeliminujemy, ale powinniśmy zwracać uwagę, by nie był przewlekły, bo jeśli przewlekle doświadczamy stresu, to szybciej się wypalamy. Zachęcam do zmiany podejścia pracodawców i liderów. To istotne, aby nie tylko uczyli się, jak zarządzać zespołem pod kątem osiągania zysków finansowych, ale też uświadomili sobie, że do tego potrzebują ludzi. Zespół, aby osiągał cele, powinien być efektywny, zdrowy, nieskonfliktowany. Oczywiście nie chodzi o stwarzanie cieplarnianych warunków, ale takich, które sprawiają, że chce się przychodzić do pracy.

Wiele mówi Pani o wypaleniu zawodowym. Jakie są sygnały, że nas dopada?

Syndrom wypalenia nie pojawia się z dnia na dzień. To proces. Pierwsze sygnały to na pewno mniejsza uważność, gorsza koncentracja, mniejsza efektywność, większa frustracja, a następnie wycofywanie się, większy dystans, obniżony nastrój. To powinno być impulsem do działania. Jednak należy pamiętać, że lepiej przeciwdziałać temu niż później leczyć. Dlatego warto skupić się na profilaktyce, tworzyć dobre warunki pracy, zachęcać do urlopu, a gdy trzeba, to także do skorzystania z pomocy.

Wydaje się, że o wypaleniu zawodowym tak wiele się mówi, że firmy wiedzą już jak mu przeciwdziałać. Czy faktycznie ten temat jest zaopiekowany?

Niestety w niezadowalającym stopniu. Zainteresowanie zdrowiem psychicznym jest widoczne, ale do zmian wciąż jest długa droga. Ważne jest to, aby nie tylko mówić o tym, że przewlekły stres jest niekorzystny, ale faktycznie wdrażać dobre praktyki w środowisku pracy. Bądźmy dobrej myśli!

“Kompas ESG Voices” to cykl wywiadów z czołowymi ekspertami w dziedzinie ESG (Environmental, Social, Governance), w którym skupiamy się na najważniejszych wyzwaniach i trendach związanych ze zrównoważonym rozwojem w biznesie. Rozmówcy dzielą się swoimi unikalnymi, eksperckimi perspektywami na temat roli ESG w budowaniu odpowiedzialnych i innowacyjnych strategii biznesowych.