ESG powinno znaleźć się w DNA firmy. Samo raportowanie to nie wszystko – mówili uczestnicy debaty “Kluczowa rola łańcuchów wartości w budowaniu zrównoważonych przedsiębiorstw”, trwającej w ramach II Kongresu Kompas ESG.

II Kongresu Kompas ESG odbył się 17 czerwca w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Zgromadził ekspertów z Polski i zagranicy oraz ponad 300 uczestników. Tematem przewodnim wydarzenia był biznes regeneratywny. Pod dyskusję poddano kwestię łańcuchów dostaw. Debatę „Kluczowa rola łańcuchów wartości w budowaniu zrównoważonych przedsiębiorstw” poprowadziła Beata Mońka, CEO w Art of Networking.

Eksperci, biorący udział w debacie, podkreślali, że ESG nie może być tylko raportowaniem. Powinno znajdować się w DNA firm. Beata Dziekanowska, dyrektorka ds. relacji instytucjonalnej i komunikacji korporacyjnej w Grupa Ferrero w Polsce, mówiła, że firma od początku budowała określone wartości. – Pracownicy to lokalna społeczność, skupiona wokół małego, włoskiego miasteczka. W Ferrero ludzie są nastawieni na pracę całe życie. To firma, która pozwala poczuć ludziom się częścią rodziny – mówiła.

Na kierowanie się wartościami wskazywał także Robert Maciąg, CEO w LSP Group. – Jesteśmy głównym operatorem dla firm kurierskich. Od samego początku, gdy zakładałem firmę, nie chodziło tylko o to, żeby zarobić. Wychodziłem z korporacji i chciałem zrobić coś, co będzie niepowtarzalne, co będzie miało to coś, czego nie mogłem znaleźć w korporacji – mówił.

Dalsza część pod materiałem wideo:

Podkreślał, że wciąż jest wiele firm, które sprowadzają ESG do czegoś, co przychodzi z zachodnich korporacji. – Mówią, „centrala nam kazała”. To nie jest DNA. Jeśli ESG to coś, co tylko wisi na korytarzach, pokazuje „jesteśmy zieleni”, to wtedy firma sprowadza to tylko do kosztów i mówi, że jej na to nie stać. My mamy inne podejście. Najważniejsze jest, by stać przy swoim i robić o swoje. Dbałość o ludzi, środowisko, goverment przyświeca nam od lat – zauważał Robert Maciąg.

Albo jest raportowanie, albo ESG

W podobnym tonie wypowiadała się Izabela Karolczyk-Szafrańska, członek zarządu i Chief Marketing& ESG Officer w InPost Group. – Albo jest raportowanie, albo ESG. U nas ESG jest w biznesie, to nie jest część raportowania biznesowego. To bardzo ważna część odpowiedzialności prowadzenia firmy. To trudne, bo to nie jest tak, że sobie spiszemy na papierze, co robimy. Dla nas to aktywne działanie. Jest to niełatwe, bo zmapowanie całego łańcucha wartości dla dużych firm jest ogromnym wyzwaniem – przypominała. I dodawała: To, do czego chcielibyśmy dążyć, to skracanie łańcucha wartości. Budowanie lokalnego biznesu, bo to na pewno jest prostsze, bardziej wiarygodne i ułatwia samo działanie – mówiła.

Kamil Wyszkowski, przedstawiciel krajowy i dyrektor wykonawczy w UN Global Compact Network Poland, podkreślił, że w zakresie zrównoważonego rozwoju wciąż potrzebna jest edukacji. – Zależy mi na edukacji. Poświęcam czas młodzieży, bo najczęściej to właśnie im nikt nie poświęca uwagi – mówił. I podkreślał, że firmom trzeba stale pokazywać, że warto działać w zakresie ESG, że nie jest to tylko dodatkowy obowiązek.