Dziesięć lat temu narodził się pomysł na projekt Miasto2077, a w jego śladzie powstał serwis Green is Good, który miał za zadanie promowanie wiedzy o zrównoważonym rozwoju i przyszłych kierunkach ewolucji naszej planety. Twórcy przedsięwzięcia zadawali pytania i zbierali liczne, choć nie zawsze optymistyczne, odpowiedzi. Efektem ich działań był GreenBook, którego pierwsze wydanie zeszłoroczne zgromadziło ponad 100 tysięcy pobrań. Dzisiaj mamy premierę kolejnej edycji, GreenBook 2024.

Na 443 stronach GreenBook 2024 ukazuje kilka wyraźnych trendów i dostarcza mnóstwo konkretnych przykładów biznesowych. Raport podzielono na kilka rozdziałów:

  • Zielona transformacja
  • Powietrze
  • Ziemia i woda
  • Energia
  • Podróże
  • Budownictwo
  • Miejsca życia
  • Żywność
  • Konsumenci
  • Użytkownicy
  • Zero-waste

W tegorocznym raporcie kluczowym wnioskiem jest, że jeśli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych w ciągu najbliższych pięciu lat, wyprodukujemy tyle CO2, że nie uda się spełnić założeń porozumienia paryskiego, aby do 2050 roku zahamować globalne ocieplenie na poziomie poniżej 1,5 stopnia Celsjusza.

Istnieje jednak realna możliwość, że nie przekroczymy 2 stopni Celsjusza. Dotąd przekonanie, że wzrost temperatur dotyczy głównie krajów równikowych, okazało się błędne, ponieważ Europa znajduje się wśród regionów najbardziej zagrożonych. Wpływa to na inflację klimatyczną, a ceny produktów rosną z powodu częstych nieurodzajów. Przykładem może być oliwa z Hiszpanii, która jest największym producentem tego towaru, a czwarty rok suszy spowodował spadek produkcji o połowę i podwojenie ceny. Warto wspomnieć, że rok 2023 był najgorętszym rokiem od 125 tys. lat — według danych Copernicus Climate Change Service, które opierają się na badaniach Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).

– Koło globalnego ocieplenia się zamyka. Produkcja energii z węgla wzrosła, gdyż spadek w produkcji energii w elektrowniach wodnych był wynikiem suszy, która dotknęła ziemię w 2023 roku – wyjaśnia Filip Kowalik, twórca Miasto2077 i współautor GreenBooka.

GreenBoo 2024. Coraz mniej czasu, a coraz więcej do zrobienia

Z każdym rokiem widzimy, że różnica między tym, co osiągamy, a tym, co jest wymagane, się powiększa. Braki widać w większości obszarów, co ilustruje zestaw wskaźników przejścia energetycznego przygotowanych przez ekspertów IRENA. Mimo przeciwności nadal widoczne są sygnały przyspieszenia przejść na czystą energię. Trendy implementacyjne dla energii słonecznej PV, pojazdów elektrycznych, akumulatorów i pomp ciepła są obiecujące, a ogólny balans inwestycji przekierowuje się w stronę czystszej energii.

Za nami premiera GreenBook 2024

Zieloną transformację często opisuje się w makroskali. Jak redukujemy spalanie węgla, zwiększamy produkcję energii słonecznej czy elektryfikujemy transport i ogrzewanie. Zawsze jest to gra dużych liczb: gigawatów, exajouli i zmian procentowych. To wszystko jest dość abstrakcyjne.

– W biznesie jednak mamy możliwość obserwowania tego samego zjawiska, ale w mikroskali. Firmy na własnej skórze pokazują, jak te wszystkie megatrendy są wdrażane w codziennym życiu biznesowym. Dlatego siłą GreenBooka są konkretne historie polskich przedsiębiorców – dodaje Filip Kowalik.

Przez lata polityka skupiała się na mobilizacji prywatnego kapitału. Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej (IRENA) zwraca uwagę, że finansowanie publiczne jest pilnie potrzebne, między innymi do inwestowania w podstawową infrastrukturę energetyczną w krajach rozwijających się.

Konferencja za nami

Premierze GreenBooka towarzyszyła konferencja, na której licznie zgromadzeni goście – właściciele oraz prezesi największych polskich firm, przedstawiciele banków i funduszy inwestycyjnych – dowiedzieli się, co w kontekście zielonej transformacji już zostało zrealizowane i jakie wyzwania stoją także przed bohaterami opublikowanych w GreenBooku tekstów.

Podczas konferencji odbyły się trzy panele dyskusyjne. W pierwszym z nich – Zielone technologie jako impuls dla gospodarki i giełdy – udział wzięli Jacek Leonkiewicz, prezes TDJ (Grenevia), Aleksandra Agatowska, prezes PZU Życie, a także Krzysztof Zdziarski, prezes Pesa.

Rynek finansowy ma ogromny wpływ na rozwój celów zrównoważonego rozwoju. Mamy wpływ na to, z jakimi partnerami współpracujemy, do czego ich zachęcamy, no a przede wszystkim, co finansujemy. Klienci zarówno instytucjonalni, jak i ostateczni bardzo mocno zwracają uwagę czy inwestycje są nakierowane na wspieranie celów zrównoważonego rozwoju

stwierdziła Aleksandra Agatowska, prezes PSU Życie

– Będąc świadomym oczekiwań rynku, pracę nad naszą transformacją zaczęliśmy już kilka lat temu. Mamy za sobą prace badawcze i prototypowe i teraz już produkujemy zielone pojazdy. Wersja z napędem wodorowym to jest to, na co dzisiaj czekamy. My dzisiaj jesteśmy już na etapie przygotowania produkcji seryjnej i na przestrzeni najbliższych dwóch lat kolej na wodór będzie jeździła po szynach polskich i europejskich – dodał Krzysztof Zdziarski.

Konferencja z okazji premiery GreenBook 2024

W drugim panelu, poświęconym tematowi efektywnego wykorzystania KPO i przyspieszenia green transition w polskich warunkach dyskutowali Wiesław Podraza, właściciel UOS Drilling, Łukasz Jasiński, prezes PS Green Investments i doradca zarządu Cognor, Ryszard Hermanowski, dyrektor zarządzający Haitong oraz Izabela Van den Bossche z Rud Pedersen.

– Ciepło geotermane jest jedynym źródłem zielonej energii, które pracuje 24 godziny na dobę 360 dni w roku. W ciągu kilkunastu lat możemy wyprzeć węgiel w tak zwanym ciepłownictwie systemowym. Mówimy o całkowitej eliminacji w ciągu roku ok. 5 milionów ton węgla, ponad 10 milionów ton CO2, 25 tysięcy ton tlenków siarki. Uczyni to z Polski zieloną oazę na tle Europy – mówi Wiesław Podraza.

Trzecia sesja o tym, jak robić cleantechowe innowacje na europejską skalę była dynamiczną dyskusją pomiędzy Przemysławem Krychem, założycielem zarządzającej inwestycjami typu private equity Cornerstone Investment Management, Lechem Kaniukiem, seryjnym start-uperem (Sunroof, iTaxi, Delivery Hero), Stanisławem Knaflewskim, twórcą Altamiry, funduszu deep tech inwestującego w odkrycia naukowe oraz Adamem Kalkusińskim z CC Group.

– Większą satysfakcją niż po prostu tworzenie biznesu, jest budowanie innowacji z pozytywnym wpływem na środowisko. Dachy solarne to zabezpieczenie energetycznej przyszłości, a do tego inwestycja, która zwraca się na przestrzeni sześciu lat – mówi Lech Kaniuk.

Partnerami tegorocznego raportu są: Inpost, Amplus, PZU, Marma Polskie Folie, Marvipol, Ergo Hestia, Maspex, GTerm Energy, Grenevia, Impact, LPP, PressGlass, INVE, Cognor, Pesa, Polmlek, PST, UOS Drilling, Haitong.