Transformacja energetyczna staje się jednym z priorytetów współczesnych gospodarek, a Polska odgrywa w tym procesie istotną rolę w Europie Środkowo-Wschodniej. Morze Bałtyckie, z jego sprzyjającymi warunkami wiatrowymi, stwarza ogromne możliwości dla morskiej energetyki wiatrowej. Polskie projekty morskich farm wiatrowych są już w fazie zaawansowanego planowania i realizacji. Przyjrzyjmy się stanowi prac, potencjalnym korzyściom oraz wyzwaniom, jakie stoją przed tym sektorem w Polsce. Liczymy, że pierwsza farma wiatrowa na Bałtyku to już tylko formalność.
Polityka energetyczna a morskie farmy wiatrowe
Polska Polityka Energetyczna do 2040 roku (PEP2040) zakłada, że moc zainstalowana w morskiej energetyce wiatrowej osiągnie 5,9 GW w 2030 roku, a do 2040 roku wzrośnie do 11 GW. To ambitne plany, które mają kluczowe znaczenie dla redukcji emisji CO₂ i zwiększenia niezależności energetycznej kraju. Już teraz prognozuje się, że energia generowana przez farmy wiatrowe na Bałtyku w 2030 roku zasili około 8 milionów gospodarstw domowych, co stanowi znaczący krok w stronę zielonej transformacji.
Zapisz się na newsletter Kompasu ESG
Polska farma wiatrowa na Bałtyku
Obecnie na Bałtyku realizowanych jest kilka strategicznych projektów, które różnią się mocą, lokalizacją oraz etapem zaawansowania. Największym projektem jest MFW Bałtyk I, rozwijany przez Polenergię i Equinor, o planowanej mocy do 1560 MW. Inne znaczące projekty to Baltica 2 i Baltica 3 (realizowane przez PGE Baltica i Ørsted) oraz Baltic Power (Orlen i Northland Power), które mają łącznie dostarczyć energię o mocy ponad 3 GW.
Każdy z tych projektów wymaga precyzyjnych przygotowań. Na przykład MFW Bałtyk II i III uzyskały decyzje środowiskowe już w 2016 i 2017 roku, a w 2021 roku podpisano kluczowe umowy przyłączeniowe. Dzięki zaawansowanym technologiom pomiarowym, takim jak systemy LIDAR, inwestorzy potwierdzili, że warunki wietrzne na Bałtyku są jednymi z najlepszych w Europie.
Inwestycje a rozwój gospodarczy Polski
Budowa morskich farm wiatrowych oznacza nie tylko transformację energetyczną, ale także rozwój gospodarczy kraju. Szacuje się, że inwestycje w ten sektor wyniosą około 130 miliardów złotych do 2030 roku. To ogromne środki, które przyczynią się do powstania nowej gałęzi przemysłu oraz zwiększenia zatrudnienia. W fazie budowy projektów przewiduje się utworzenie około 34 tysięcy miejsc pracy, a w fazie operacyjnej liczba ta wyniesie blisko 29 tysięcy.
Lokalne firmy mają szansę odegrać znaczącą rolę w łańcuchu dostaw. W budowie turbin wiatrowych uczestniczą już polskie stocznie, przemysł stalowy i metalowy oraz firmy serwisowe. Według szacunków, udział polskich dostawców w realizacji projektów może wynieść nawet 50% po 2030 roku.
Pomimo dużych możliwości, rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce napotyka na pewne wyzwania. Kluczową barierą są kwestie regulacyjne, które choć zostały częściowo rozwiązane przez ustawę o promowaniu energii z morskich farm wiatrowych z 2021 roku, wciąż wymagają dalszych działań. Dodatkowo, skomplikowane procedury środowiskowe oraz konieczność dostosowania infrastruktury przesyłowej mogą wydłużyć czas realizacji inwestycji.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Bałtyk jako kluczowy obszar dla przyszłości energetyki wiatrowej
Warunki na Morzu Bałtyckim, takie jak stabilne prędkości wiatru na poziomie 9-10 m/s i stosunkowo płytkie wody, czynią ten region jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc na świecie dla budowy morskich farm wiatrowych. Farmy wiatrowe na Bałtyku, dzięki swojej odległości od brzegu (od 22 do 80 km), nie zakłócają krajobrazu turystycznego, co zwiększa akceptację społeczną dla tych projektów.
Kiedy Bałtyk zacznie zasilać Polskę zieloną energią?
Według aktualnych harmonogramów pierwsza energia elektryczna z farm wiatrowych na Bałtyku trafi do sieci w 2026 roku. Projekty takie jak MFW Bałtyk II i III są zaplanowane na 2027 rok. Największa farma, MFW Bałtyk I, ma rozpocząć działanie w 2029 roku. Ponadto oczekuje się, że w 2030 roku morskie farmy wiatrowe będą odpowiadały za 13% całkowitej produkcji energii elektrycznej w Polsce.
Farma wiatrowa na Bałtyku to nie tylko inwestycja w czystą energię, ale także w przyszłość gospodarki kraju. Projekty mają potencjał zaspokoić znaczną część krajowego zapotrzebowania na energię. Mogą również uczynić Polskę liderem w regionie w dziedzinie odnawialnych źródeł energii. Choć wyzwania pozostają, perspektywy są niezwykle obiecujące, a Bałtyk już wkrótce może stać się symbolem nowej, zielonej ery polskiej energetyki.
Przeczytaj także: